Ze względu na panującą w kraju epidemię koronawirusa zaplanowane uprzednio uroczystości związane z 76 rocznicą walk pod Posadowem, Rzeczycą i Żulicami zostały w tym roku ograniczone. W związku z powyższym, 14 czerwca 2020 roku o godz. 9.30 w Kaplicy w Posadowie odbędzie się Msza św., która zostanie odprawiona w intencji żołnierzy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich poległych w walkach z oddziałami Ukraińskiej Powstańczej Armii stoczonych 76 lat temu pod Posadowem, Rzeczycą i Żulicami. Po Mszy św. delegacje złożą wieńce pod pomnikiem ku czci poległych w Posadowie.
Była to jedna z największych na Zamojszczyźnie bitew z wojskami Ukraińskiej Powstańczej Armii. W walkach 2 czerwca zginęło 71 żołnierzy Armii Krajowej, a około 100 partyzantów zostało rannych. Z kart historii możemy dowiedzieć się, że atak na polskie wsie nasilił się już w kwietniu 1944 roku. Na południowo-wschodnich krańcach Polski płonęły domy i gospodarstwa mordowanych w bestialski sposób Polaków. Główny atak na skupiska ludności polskiej rejonu tomaszowskiego zaplanowany został przez UPA na Wielkanoc z 9 na 10 kwietnia 1944 roku. Zaskoczone wówczas oddziały Armii Krajowej zostały wyparte ze wsi Posadów i zajęły pozycje wzdłuż rzeki Huczwy. Na skutek zaciekłych kwietniowych i majowych walk na ziemiach powiatu tomaszowskiego, powstał stukilometrowy front. Po jednej stronie znalazły się oddziały Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich, natomiast po drugiej watahy Ukraińskiej Powstańczej Armii. Oddziały polskie już od 1 czerwca 1944 zaczęły przygotowywać się do planu natarcia na odcinku Tyszowce–Łaszczów–Jarczów. W nocy, 2 czerwca o godzinie 2 zgrupowania polskie przystąpiły do ofensywy. Główny bój stoczony został w rejonie wsi Ulhówek i Rzeczyca. W bitwie tej oddziały polskie poniosły ciężkie straty – strona ukraińska przeważała liczebnie i zbrojeniowo. Bitwa zakończyła się około godziny 16, a zgrupowaniom polskim nie udało się przełamać ukraińskich linii obronnych. Mimo braku wyraźnego zwycięstwa, na skutek bohaterskiej postawy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich, nie udało się wprowadzić w życie zbrodniczego planu eksterminacji Polaków, a każda akcja ukraińska, powodowała odwet ze strony polskiej.