Upamiętniono pomordowanych w 1944 roku mieszkańców Poturzyna

W tym roku przypada 77 rocznica bestialskiego mordu jakiego dokonali ukraińscy nacjonaliści spod znaku OUN – UPA na mieszkańcach Poturzyna i okolicznych miejscowości, który uznawany jest za jeden z większych dokonanych przez UPA na tomaszowskiej ziemi. W związku z trudną sytuacją w kraju, uroczystości miały charakter bardzo ograniczony. Mszę świętą w intencji pomordowanych odprawił ks. Jerzy Rzeszowski – proboszcz parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Nowosiółkach. Uczestniczyli w niej przedstawiciele Powiatu Tomaszowskiego: wicestarosta pan Jarosław Korzeń, wiceprzewodniczący Rady Powiatu pan Wiesław Cielica, Wójt Gminy Telatyn pan Dariusz Kozłowski, Radny Gminy pan Dariusz Dziedzic, sołtys Poturzyna pani Elżbieta Sławińska oraz kilkuosobowa grupa mieszkańców. Po mszy świętej delegacja złożyła kwiaty i zapaliła znicze przy pomniku ku czci pomordowanych w Poturzynie.
Niezwykle smutna to karta w naszej historii i tym samym obchodzona rocznica. Jednak my jako potomni musimy o niej pamiętać. Pamiętać nie tylko o tych, którzy zginęli ale też mieć świadomość tego, kto tego dokonał. Nie da się bowiem budować poprawnych relacji bez prawdy. Prawdy o ludzkiej tragedii, ludzkim cierpieniu i okrucieństwie oprawców. Wspominając naszych przodków, którzy zginęli w bestialski sposób z rąk ukraińskich nacjonalistów 1 kwietnia 1944 roku, mamy olbrzymi obowiązek. Jako Polacy, jako patrioci – tą prawdę o ich życiu i śmierci musimy przekazywać dalej, nie może ona pozostać zatarta ani zmieniona. Ukraińcy wymordowali ponad 160 osób. W okrutny, wyrafinowany sposób zabijano bezbronne dzieci, kobiety i starców. Domostwa zniszczono i spalono. Mord w Poturzynie był następstwem antypolskiego nastawienia Ukraińców, które nasiliło się z chwilą wybuchu II wojny światowej i które z upływem czasu stawało się coraz bardziej wrogie.
Mija 77 lat od tych tragicznych wydarzeń, tego okrutnego koszmaru który rozegrał się na tej poturzyńskiej ziemi. Mówimy o historii, o ponad 160 zamordowanych a przecież to konkretni ludzie, ich losy i cierpienia. Wszystko to trudno objąć umysłem – jak człowiek człowiekowi mógł zgotować taki los. Ogrom i sposób dokonanej tu zbrodni przeraża. Ale nie wolno nam odwracać od niej oczu. Nie wolno nam nigdy o niej zapomnieć. Prawda o zbrodni nie może umrzeć a pamięć o pomordowanych musi trwać, żeby ta bolesna historia nigdy więcej się nie powtórzyła.
Wieczna Pamięć wszystkim pomordowanym