40 lat temu – 13 grudnia 1981 r. na terenie Polski wprowadzono stan wojenny. Aresztowania działaczy NSZZ „Solidarność” i demokratycznej opozycji władze komunistyczne rozpoczęły już 12 grudnia wieczorem. Oficjalnie stan wojenny wprowadzono z powodu pogarszającej się sytuacji gospodarczej w kraju oraz zagrożenia bezpieczeństwa energetycznego państwa wobec zbliżającej się zimy. Natomiast prawdziwym jego celem było zatrzymanie procesów demokratyzacyjnych, zainicjowanych w sierpniu 1980 r. powstaniem „Solidarności”. W reakcji na wprowadzenie stanu wojennego struktury NSZZ “Solidarność” podjęły akcje protestacyjne, organizując strajki w zakładach pracy i demonstracje uliczne. Były one brutalnie rozbijane przez oddziały milicji. Najbardziej tragiczny przebieg miała pacyfikacja kopalni „Wujek” w Katowicach, gdzie 16 grudnia 1981 r. funkcjonariusze ZOMO zastrzelili 9 górników, a 21 ranili. W drugim roku obowiązywania stanu wojennego, do prawdziwych walk ulicznych z milicją doszło 31 sierpnia 1982 r., w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Najbardziej dramatyczny przebieg miały one w Lubinie, gdzie od milicyjnych kul zginęły 4 osoby, a kilkanaście zostało rannych. Szczególnie dotkliwe były represje wobec społeczeństwa oraz masowe internowania. W sumie w specjalnych ośrodkach pilnowanych przez żołnierzy i milicję umieszczono ponad 10 tys. działaczy NSZZ „Solidarność” i demokratycznej opozycji.
Stan wojenny został zawieszony 31 grudnia 1982 r. a zniesiono go 22 lipca 1983 r. przy zachowaniu jednak części represyjnego ustawodawstwa.